Wakacje uwielbia każdy. Jeżeli jednak tak jak my nie za bardzo przepadasz za tłumem turystów i wolisz planować urlop w nieco mniej obleganych miesiącach, jesień to idealna pora na podróże. Przepiękne kolory, cudowne zachody słońca, przyjemniejsze temperatury i tańsze noclegi? To tylko niektóre plusy z urlopu po okresie wakacyjnym. Dlatego jeśli szukasz pomysłów gdzie jechać jesienią, żeby spędzić kilka dni w cieple poza granicami naszego państwa, świetnie trafiłeś! Przez ostatnie lata udało nam się przetestować parę takich destynacji i w tym roku mamy nadzieję kontynuować tę małą tradycję. W tym poście przedstawiamy wypróbowane już przez nas miejsca na udany i ciepły urlop poza sezonem. Z kilkoma zdjęciami prosto z naszych posezonowych podróży na zachętę!
Gdzie jechać jesienią?
Cypr poza sezonem
Cypr to jedna z ostatnich około europejskich destynacji odwiedzonych przez nas przed erą covidową. I warto dodać, że ta wyspa to chyba jedno z największych naszych pozytywnych zaskoczeń! Na Cyprze spędziliśmy w listopadzie cztery pełne dni. Polecieliśmy nie spodziewając się zupełnie niczego – miał to być dla nas krótki pitstop przed wyprawą na Bliski Wschód. Pogoda jaką tam spotkaliśmy zaskoczyła nas totalnie. Temperatura była bardzo przyjemna i zachęcała do pływania w krystalicznie czystej i lazurowej wodzie – chyba najpiękniejszej jaką kiedykolwiek widzieliśmy. Wyspa ta jest owiana legendami, a w samym centrum znajduje się góra Olimp, na której zasiadali mitologiczni Bogowie. Zdecydowanie polecamy ten kierunek na łapanie słońca i ostatnie plażowanie przed zimą – Cypr w listopadzie to super pomysł. Więcej o Cyprze przeczytasz tutaj.
Malta poza sezonem
Jeśli wciąż nie wiesz gdzie jechać jesienią, może przekona cię najmniejsze państwo w naszym zestawieniu. Powierzchnia całkowita Malty liczy sobie tylko 316 km2 i w skład jej wchodzą trzy wysepki – główna Malta z klimatyczną stolicą Valetta, dużo mniejsze Gozo oraz najmniejsza Comino. My na Malcie byliśmy poza sezonem już dwa razy i na pewno planujemy jeszcze tam wrócić. Jest to kierunek idealny na wielbicieli spacerów, pięknych zachodów słońca i ogólnie pojętego chillu. Nam szczególnie przypadło do gustu Gozo ze swoimi ponad stumetrowymi klifami, plażami oraz sielską atmosferą. Uwaga na urywający czasem głowę wiatr!
Włochy poza sezonem
Włochy to państwo, które ma wszystko więc nic dziwnego, że jest ulubioną destynacją dla tylu osób. Idealny kierunek na szybki, jesienny wypad – zerknij na nasze propozycje.
Toskania
Toskania jest magicznym miejscem o każdej porze roku, ale jesienią wygląda szczególnie obłędnie. Lekko wysuszona trawa, piękne zachody słońca, klimatyczne miasteczka – nic tylko przemieszczać się od wioski do wioski i próbować lokalnych, smacznych win. Będąc w Toskanii warto wybrać się również do Saturnii gdzie znajdziesz darmowe termalne baseny, w których codziennie kąpie się spora ilość osób. I tutaj mała podpowiedź – jeżeli chcesz zażyć kąpieli w spokoju i w ciszy lepiej wybierz się tam na wschód słońca! Więcej o Toskanii oraz Cinque Terre przeczytasz tutaj.
Sardynia
Zastanawialiśmy się gdzie jechać jesienią w tym roku. Tę włoską wyspę mieliśmy na oku od dawna i tym razem padło na nią. Sardynia nazywana jest Karaibami Europy i musimy przyznać, że nie bez przyczyny! Krystalicznie czysta i przejrzysta woda we wszystkich odcieniach niebieskiego, zaskakujące górskie widoki i rajskie plaże to idealna kombinacja na jesienną ucieczkę przed chłodem. W lecie Sardynia jest pełna ludzi, ale po sezonie masz większe szanse na cieszenie się tym pięknym zakątkiem Europy w spokoju. Więcej o tym co zobaczyć na Sardynii przeczytasz tutaj.
Włoski roadtrip
Czyli wypożycz samochód i po prostu jedź. Tonące w jesiennych kolorach Dolomity, piękne jeziora Como i Garda, roadtrip śladem klimatycznych miasteczek (przykładowo Bolonia, Bergamo, Wenecja, Werona, Padwa) czy perła Ligurii Cinque Terre – każdy wybór jest dobry, a mówimy dopiero o północy kraju! Może Rzym, Pompeje i wyspa Capri? Sycylia? Południowe Włochy z Bari i pięknym Alberobello? Możliwości wypadu jesiennego są nieskończone.
Francja poza sezonem
Tak naprawdę nie znamy dobrze Francji więc nie chcemy się tutaj za bardzo wymądrzać – odwiedziliśmy jednak jedną jej część, o której bardzo chcielibyśmy w tym wpisie wspomnieć.
Korsyka
Korsyka długo była na naszej liście podróżniczych marzeń – prawdopodobnie dlatego, że w porównaniu do innych śródziemnomorskich wysp, jest wciąż mało popularna. Udało nam się tu dotrzeć w lecie 2021 i paradoksalnie z tego powodu uznajemy ją za idealną jesienną destynację. Dlaczego? Korsyka ma naprawdę sporo do zaoferowania – rajskie, piaszczyste plaże, klimatyczne miasteczka i wysokie góry. Lato jest tu bardzo upalne i z tego powodu ciężko jest korzystać ze wszystkich dobrodziejstw wyspy. Właśnie dlatego polecamy podróż poza sezonem – niższe temperatury umożliwią górskie wycieczki, a temperatura wciąż będzie odpowiednia do pluskania się w morzu. Więcej o tym co zobaczyć na Korsyce przeczytasz tutaj.
Portugalia poza sezonem
Portugalia była naszym pierwszym wspólnie odwiedzonym państwem i pewnie dlatego mamy do niej taki sentyment. Nieraz rozważaliśmy czy aby nie zamieszkać właśnie tam i nie zestarzeć się podziwiając zachodzące słońce na werandzie naszego domku na plaży w Algarve. Na razie jednak odkładamy ten pomysł w czasie, bo wciąż mamy tyle innych miejsc do zobaczenia! Poniżej polecamy nasze ulubione miejsca, jednak tak naprawdę cała Portugalia jesienią będzie piękna.
Algarve
Dla fanów plażowania, surfowania, wylegiwania się na piasku oraz łapania jesiennej opalenizny Algarve październiku będzie idealne. Po okresie letnim miejsce to co prawda nie świeci pustkami, ale o wiele łatwiej będzie ci znaleźć przestrzeń na dwupokojowe mieszkanko zbudowane z parawanów. Algarve to jedno z najpiękniejszych wybrzeży jakie kiedykolwiek widzieliśmy. Dzięki licznym plażom, zatoczkom i formom skalnym można je wciąż odkrywać na nowo. Odwiedziliśmy południe Portugalii w październiku i możemy potwierdzić, że temperatura jesienią jest bardzo przyjemna, a ciepłą kurtkę śmiało możesz zostawić w mieszkaniu w Polsce. Dodatkowym plusem są przepiękne wschody słońca o rozsądnej godzinie.
Madera
Madera jest przepięknym miejscem i to nie podlega żadnej dyskusji. Pamiętaj jednak, że dla fanów opalania i leżenia na piasku może być nieco rozczarowujące. Plaż na miejscu nie zastaniesz zbyt wiele (chociaż ta czarna na północnej części wyspy jest olśniewająca), jednak górskich szlaków i przepięknych krajobrazów jest tam pod dostatkiem. Polecamy to miejsce dla ludzi, którzy preferują typowo aktywny urlop. Na portugalskiej wyspie spędziliśmy dwa tygodnie w październiku i pogodę mieliśmy świetną! Nie bez powodu nazywa się Maderę wyspą wiecznej wiosny. Na wyspie koniecznie wypożycz samochód, bo są tam jedne z najbardziej malowniczych tras jakimi udało nam się jeździć. Więcej o Maderze dowiesz się tutaj.
Lizbona i okolice
Lizbona to destynacja całoroczna – w czasie swojego erasmusowego pobytu Dianie nawet w zimie zdarzało się wychodzić w samym swetrze. Portugalska stolica to miasto idealne – posiada wszystkie plusy typowych europejskich stolic (knajpy, bogate życie nocne, dużo atrakcji), ale jednocześnie panuje tam niesamowity, chillowy klimat. Na pewno pomaga tutaj fakt, że wystarczy 2 euro i pół godziny w pociągu aby znaleźć się nad otwartym oceanem. Jesienią Lizbona i okolice to miejsce idealne – jest słonecznie i ciepło a w te bardziej upalne dni wciąż można odkrywać uroki plażowania. Polecamy wynająć auto lub vana i odwiedzić Sintrę, Cascais i inne klimatyczne miejsca blisko stolicy. O naszych ukochanych punktach widokowych w Lizbonie przeczytasz tutaj.
Hiszpania poza sezonem
To również jedno z naszych ulubionych państw, w którym zawsze czujemy się jak w domu. Jeśli zastanawiasz się gdzie jechać jesienią, Hiszpania poza sezonem to świetny pomysł. Jedzenie jest tam pyszne, tanie wino jest nie tylko faktycznie tanie, ale też dobre, krajobrazy piękne, język hiszpański dźwięczny – więcej chyba nie musimy pisać. Na jesienny wypad polecamy dwa miejsca, które znamy dość dobrze!
Andaluzja
W Andaluzji spędziliśmy kiedyś całe dwa miesiące i były to najgorętsze miesiące w naszym życiu – chodzi nam o temperaturę! Termometry w miesiącach typowo letnich dobijają tu nierzadko do pięćdziesięciu stopni i z tego powodu wypady wakacyjne polecamy odpuścić. Jesień za to to już inna bajka – jest przyjemnie, słonecznie i cieplutko. W Andaluzji możesz poplażować lub lepiej odwiedzić cudowne klimatyczne miasta – Sewillę, Malagę, Kadyks oraz najbliższą naszym sercom Grenadę! Dla tych, którzy dawno nie byli poza Unią Europejską polecamy jednodniową wycieczkę na Gibraltar.
Barcelona
O Barcelonie można dużo pisać, jednak miasto to przyjmowało nas już tyle razy z otwartymi rękami, że nie umiemy go nie lubić. Co możesz zobaczyć na miejscu? Miejskie plaże, klimatyczne punkty widokowe, fajne knajpki i historyczne budowle – dla każdego coś innego. Dla chętnych polecamy wynająć samochód i wybrać się na małego roadtripa wzdłuż Costa Brava, bo nawet późniejszą jesienią trafiają się bardzo przyjemne i bardzo ciepłe dni.
Maroko poza sezonem
Bliski Wschód
W lecie jest tam gorąco jak w piekle, jesienią za to panuje przyjemna temperatura. Jest to idealne miejsce do łapania słońca kiedy u nas dni robią się krótkie i chłodne. Na Bliskim Wschodzie spędziliśmy miesiąc na przełomie listopada i grudnia i zakochaliśmy się w tej części świata. Odmienna kultura, uprzejmi ludzie, różnorodne krajobrazy i przepyszna kuchnia – Bliski Wschód ma wszystko.
Izrael
Kierunek ten do najtańszych nie należy, ale sporo pieniędzy można zaoszczędzić wyłapując naprawdę tanie bilety lotnicze, zwłaszcza do leżącego nad Morzem Czerwonym Ejlatu. Na miejscu oprócz pustyń i kamieni spotkasz kilka fajnych miejscówek, które warto odwiedzić. Czym bardziej na północ tym bardziej zielono i sielsko, jednak na południu też można znaleźć ciekawe miejsca, warte zobaczenia w Izraelu. Naszym ulubionym blisko Ejlatu był chyba Czerwony Kanion. Dla tych, którzy wolą typowe zwiedzanie polecamy miasta – tętniący życiem Tel Aviv, magiczną Jerozolimę czy biblijny Nazaret. Na leniuchów i wielbicieli niesamowitych krajobrazów czeka Morze Martwe – o nim więcej przeczytasz tutaj.
Jordania
Jordania słynie z posiadania jednego z Siedmiu Nowych Cudów Świata i jest to oczywiście magiczna Petra. Jest tam tłoczno, jest tam drogo, ale umówmy się – odwiedzisz to miejsce pewnie tylko raz w życiu więc warto! Miasto wykute z laserową precyzją w skale tysiące lat temu robi gigantyczne wrażenie. Oprócz tego Jordania jest też domem marsjańskiej pustyni Wadi Rum, gdzie możesz spędzić noc pod rozgwieżdżonym niebem. Na deser stolica, Amman, z bardzo solidną i gęstą zabudową w kształcie klocków lego, solne plaże nad Morzem Martwym i dodatkowo wiele innych wartych zobaczenia historycznych miejsc. Więcej o Jordanii tutaj.
Liban
Kraj ten to nasze największe pozytywne zaskoczenie 2019 roku. Zrobił na nas ogromne wrażenie i pozostał bardzo bliski naszym sercom przez swoich cudownych mieszkańców. No i oczywiście przepyszne jedzenie – zerknij na ten post o jedzeniu w Libanie, ale ostrzegamy, że ślinotok gwarantowany. Liban powierzchniowo zajmuje obszar niewiele większy niż niektóre nasze województwa, jednak miejscówek godnych zobaczenia jest ogrom. Odwiedziliśmy Liban w listopadzie i w Bejrucie czekały na nas upały, a w górach przyjemne słońce i rześkie powietrze. Latem i wczesną jesienią Liban cieszy kamienistymi plażami, za to w zimie ośnieżonymi stokami narciarskimi. Aktualnie najłatwiej i najtaniej jest dostać się do Libanu przez Cypr korzystając z niedawno otwartego połączenia linii Ryanair. Więcej o najpiękniejszych miejscach w Libanie przeczytasz tutaj.
Kaukaz
Kaukaz to nie jest zwykle pierwsza myśl dla tych, którzy zastanawiają się gdzie jechać jesienią. Mieliśmy szczęście spędzić cały wrzesień odkrywając trzy państwa Kaukazu – Gruzję, Armenię i Azerbejdżan. Po tym wyjeździe właśnie wysnuliśmy wnioski, że wczesna jesień może być świetnym momentem na odwiedziny! Polecamy Kaukaz wszystkim miłośnikom gór, dobrego jedzenia i mniej znanych destynacji.
Gruzja
Państwo idealne dla kochających dobre wino, serdecznych ludzi, wypełnione po brzegi serem wypieki i górskie krajobrazy. A to wszystko w rozsądnych cenach – niedziwne, że nasi rodacy tak sobie umiłowali ten kierunek podróży. Wczesna jesień w Gruzji jest piękna – w klimatycznym Tbilisi jest jeszcze często wystarczająco ciepło na letnie ubrania, a i w górach zdarzają się bardzo przyjemne dni, idealne na górskie wędrówki. Oczywiście to góry więc nie można zapomnieć ciepłych ubrań (nie da się ogrzać tylko winem), ale wrzesień czy nawet październik w Gruzji to idealny pomysł!
Armenia
Wrzesień w Armenii jest zwykle ciepły, słoneczny i suchy. Spędziliśmy w tym kraju wspaniałe dziesięć dni próbując autostopu (spojler – idzie jak po maśle!) i polecamy Armenię każdemu. Dla nas to taki kraj z duszą. Zaskakująco klimatyczny Erywań, smaczne jedzenie, przystępne ceny, budynki sakralne wybudowane w najbardziej epickich lokalizacjach jakie tylko można sobie wyobrazić i ciekawe krajobrazy to wspaniała kombinacja na jesienny wypad! Spoiler alert – autostop w Armenii. działa wyśmienicie! Więcej o Armenii przeczytasz tutaj.
Azerbejdżan
Azerbejdżan i jego cudowne górskie wioski to nasze kolejne wielkie zaskoczenie zeszłego roku. Destynacja idealna dla podróżników, którzy uwielbiają odkrywać niestandardowe kierunki. Wczesną jesienią zaskakująco nowoczesne Baku będzie jeszcze często upalne, ale w górach już może być chłodno – obowiązkowa ciepła bluza i kurtka! O najpiękniejszych miejscach, jakie widzieliśmy w Azerbejdżanie, przeczytasz w tym wpisie.
Mamy nadzieję, że ten post zainspirował cię do urlopu poza sezonem i pokazał, że jest wiele miejsc stosunkowo blisko Polski, gdzie nawet późną jesienią można spędzić wspaniały czas i nałapać słońca. Skoro już wiesz gdzie najlepiej jechać jesienią, uciekaj na skyscanner i daj nam znać jaką destynację udało ci się upolować!