W poniższym wpisie odpowiemy na banalnie proste dla nas pytanie, mianowicie – co zjeść w Libanie? Naszym skromnym zdaniem nie jest to możliwe przyjechać do Libanu i nie zakochać się w libańskiej kuchni. Nie ma po prostu takiej opcji! Nam kilka miesięcy po podróży nadal śnią się po nocach niektóre potrawy i wychodzi na to, że oślinione poduszki to taki syndrom odstawienia libańskiego jedzenia. Mimo, że większość dań głównych oparta jest na mięsie, ten bliskowschodni kraj może być prawdziwym rajem też dla wegetarian. Oczywiście jeśli tylko wiesz co zamówić! Aby twoje kulinarne wrażenia były tak niesamowite i autentyczne jak to tylko możliwe, przygotowaliśmy listę tradycyjnych libańskich dań, deserów i mezze – czyli mniejszych talerzyków z przystawkami, sosami czy pastami, których miks składa się na wspaniały sycący posiłek. Wszystkie tu wymienione dania są bezmięsne i wszystkie są niesamowicie pyszne! Uwaga – nie polecamy czytania z pustym brzuchem.
Arabski chlebek
Chlebka tego niewątpliwie spróbujesz podczas pobytu w Libanie, ponieważ jest obowiązkowym dodatkiem przy libańskim stole w czasie każdego posiłku. I mam na myśli KAŻDEGO. Możesz zanurzyć go w hummusie, labneh czy baba ghanoush lub podsmażyć go i dodać do sałatki fattoush. No albo klasycznie zrobić wrapa z falafelem. Nam ślinka cieknie na samą myśl!
Co zjeść w Libanie:
Chlebek ka'ak
Jest to bardzo popularny chlebek sprzedawany na ulicach Libanu przez sprzedawców jeżdzących sobie rankiem po mieście na rowerach. Ka’ak jest inaczej nazywany chlebkiem-torebką przez swój charakterystyczny kształt. Jest posypany sezamem i jest całkiem smaczny.
Hummus
Hummus to nic innego jak pasta z ciecierzycy z dodatkiem oliwy z oliwek, czosnku, tahini, soli oraz soku z cytryny. Z pewnością nie musimy ani tłumaczyć ci czym jest hummus, ani przekonywać jak bardzo jest smaczny, prawda? W restauracjach w Libanie wielokrotnie natkniesz się na jego pyszne wariacje. My raz próbowaliśmy hummusu z pesto – pycha. Możesz jeść go solo lub w połączeniu z chlebkiem pita czy falafelem – gwarantujemy, że zawsze będzie smacznie.
Baba ghanoush
Jest to bliskowschodni dip zrobiony z gotowanego bakłażana z dodatkiem pasty tahini, oliwy oraz niektórych przypraw. Dodatkowo posypuje się go świeżą pietruszką i pestkami granatu. Ma bardzo nietypowy, trochę wędzony smak – zdecydowanie powinieneś wypróbować go z arabskim chlebkiem!
Labneh
To typ miękkiego sera, który jest od wieków częścią tradycyjnej libańskiej kuchni. Przeważnie jedliśmy go na śniadanie z przepysznymi manakish i oliwkami albo jako mezze z dodatkiem płaskiego arabskiego chlebka.
Co zjeść w Libanie:
Toum
Bliskowschodni sos czosnkowy, zrobiony z czosnku (wiadomka), oliwy z oliwek i soku z cytryny z dodatkiem soli. Przeważnie pełni rolę dodatku do kurczaka, choć niewątpliwie jest tak samo pyszny z warzywkami.
Fatteh
Temu bliskowschodniemu klasykowi nie da się oprzeć! Jest to smażony, chrupiący chlebek z ciepłymi ziarenkami ciecierzycy i kremowym jogurtem – mniam!
Foul mdamas
Idealne sycące danie na bazie bobu – zwykle podawane jako część tradycyjnego libańskiego śniadania. Gotowany bób doprawia się sokiem z cytryny, czosnkiem i serwuje z oliwą z oliwek, posiekaną pietruszką oraz pomidorami. 100% zdrowe, 100% wegańskie i 200% przepyszne.
Manoushe (liczba mnoga manakish)
Okrągła, podobna do pizzy potrawa, którą można spotkać niemal na każdym rogu. Libańczycy zajadają się nią przeważnie wcześnie rano (na śniadanie) bądź wieczorem – w większości restauracji nie da się zamówić jej w ciągu dnia. Manakish są serwowane z różnymi dodatkami. Naszą ulubioną wersją była ta najprostsza – z zatarem i świeżymi warzywami. Zajadaliśmy się nimi przynajmniej dwa razy dziennie w przeróżnych miejscach i nigdy nie trafiliśmy źle. Mega opcja na szybki posiłek.
Falafel
Kolejny bliskowschodni klasyk serwowany jako uliczne jedzenie. Smażone w głębokim oleju kulki z mielonej ciecierzycy z dodatkiem ziół i przypraw, zapakowane w pyszny chlebek pita to recepta na świetny, sycący posiłek.
Co zjeść w Libanie:
Fattoush
Sałatka, bez której żaden obiad ani kolacja nie mają racji bytu. Jej podstawą są smażone kawałki płaskiego arabskiego chlebka z dodatkiem ziół oraz warzyw takich jak rzodkiewka czy pomidor. To była jedna z naszych ulubionych potraw. Esencja libańskiej kuchni!
Tabbouleh
Kolejna prosta i pyszna sałatka. Jej głównym składnikiem jest drobno posiekana pietruszka, do tego pomidor, mięta, cebula oraz kasza bulgur z dodatkiem soku z cytryny, soli i pieprzu. Kolejne danie, którego nie może zabraknąć na libańskim stole!
Hindbeh
Danie to było sporą niespodzianką – liście mlecza smażone z oliwą z oliwek, polane sokiem z cytryny i posypane karmelizowaną cebulką. Mniam!
Batata harra
To nic innego jak ziemniaki przyrządzone na ostro. Nie wyobrażamy sobie miksu mezze bez nich!
Co zjeść w Libanie:
Dyniowe kibbeh
Kibbeh to tradycyjne mięsne libańskie danie, ale na szczęście wymyślono jego wegetariańską wersję – nie musisz rezygnować więc z tradycji! Od pysznej chrupiącej panierki po pikantne dyniowe nadzienie ta przystawka to prawdziwy przysmak.
Serowe rolki
Przepyszna przystawka serwowana w większości restauracji w Libanie – chrupiące na zewnątrz oraz mięciutkie w środku. Libańska wersja tej popularnej przystawki ma w sobie specjalny rodzaj słonego białego sera „akawi”, popularnego w całym kraju.
Grillowany halloumi
Najcudowniejszą cechą serka halloumi jest fakt, że nie zmienia swojej konsystencji pod wpływem temperatury więc można go łatwo smażyć i grillować. Przybył do Libanu z Cypru i na szczęście już tam został.
Warak enab
Są to nadziewane liście winogrona – bardzo smakowały nam różne wegetariańskie wersje.
Knefeh
Absolutnie ulubiony przysmak Marcina! Knefeh to bliskowschodni smakołyk na bazie sera, który je się na śniadanie albo podaje jako deser. Zrobiony jest z podobnego do mozzarelli sera i posiada chrupiącą wartwę zrobioną z kaszy mannej i masła. Knefeh włożony w sezamowy chlebek ka’ak tworzy prawdziwą bombę kaloryczną, ale przecież raz na jakiś czas można. Przepyszne!
Sfouf
To libańskie ciasto z kurkumy i kaszy mannej – kurkumie zawdzięcza swój piękny żółty kolor i specyficzny smak.
Ghazal banat
To była chyba najbardziej zaskakująca rzecz, której spróbowaliśmy w Libanie! Arabska wersja waty cukrowej z esencją z kwiatu pomarańczy, posypana pistacjami. Jedliśmy ją z lodami waniliowymi i było to absolutnie przepyszne!
Baklava
Libańska wersja baklavy wypełniona jest orzechami włoskimi i pistacjami oraz polana syropem z kwiatu pomarańczy. Jest mniej słodka od swojej greckiej kuzynki, ale tak samo smaczna.
Meghli
Mieliśmy dużego farta, że udało nam się spróbować tego deseru. Jest to cynamonowy ryżowy pudding posypany orzechami i wiórkami kokosowymi, który tradycyjnie serwuje się w libańskich rodzinach świętujących narodziny dziecka lub podczas świąt Bożego Narodzenia.
Jak widać udało nam się spróbować naprawdę wielu libańskich dań podczas naszego krótkiego pobytu. Jedliśmy w wielu różnych knajpkach, zarówno w Bejrucie jak i poza, i zawsze było pysznie. Nigdy nie mieliśmy żadnego złego doświadczenia więc naprawdę nie bójcie się próbować nowych restauracji – na pewno będzie smacznie. Według nas żadna podróż na Bliski Wschód nie byłaby pełna bez smakowania ich wybitnej kuchni więc jedz ile i gdzie tylko możesz. I koniecznie daj nam znać, które danie okaże się twoim ulubionym! Koniecznie zobacz też nasz przewodnik po najpiękniejszych miejscach w Libanie.