.

Co zobaczyć w Armenii? Klasztory i przepiękne atrakcje naturalne.

spis treści

Armenia nie jest krajem, który jest na szczycie listy marzeń zbyt wielu podróżników. Pewnie właśnie w tym tkwi jej niesamowity urok – Armenia jest jeszcze nieskażona masową turystyką. Zerknij tutaj jeśli potrzebujesz garści informacji praktycznych o Armenii przed podróżą. Bardziej niż pewne, że zwiedzanie tego kraju zaczniesz od stolicy, czyli Erywania. My w samej stolicy Armenii spędziliśmy dobrych kilka dni. Pierwszy raz w życiu poszliśmy tam na free walking tour. Szczerze mówiąc trochę żałujemy, że wcześniej tego nie robiliśmy! Więcej o tym co zobaczyć i gdzie zjeść w Erywaniu przeczytasz tutaj. Za to w tym wpisie pokażemy ci co zobaczyć w Armenii poza jej stolicą. Przed tobą nie tylko najpopularniejsze obiekty sakralne, ale także kilka naturalnych perełek. W miejscach, przy których nocowaliśmy, dzielimy się też polecanymi przez nas noclegami oraz knajpkami.

Ceny, które podajemy w tekście są cenami poglądowymi. Wszystko może ulec zmianie, ale chcemy dać ci ogląd na to, co cię czeka.

blue mosque erywań armenia informacje praktyczne
zachód słońca erywań autostop w armenii

Co zobaczyć w Armenii?

Garni - świątynia nad skrajem wąwozu

Pierwsze miejsce, które warto odwiedzić w Armenii, znajduje się zaledwie nieco ponad 20 kilometrów od stolicy. Garni znane jest przede wszystkim ze świątyni o tej samej nazwie. Znajduje się ona na obrzeżach miasta, tuż nad wąwozem, który również nosi nazwę Garni. Świątynia ta ma klasyczną grecką konstrukcję i nam bardzo przypominała grecki Partenon. Ukończenie budowy świątyni datowane jest na I/II w n.e. Wejście do niej kosztuje 1 500 dramów czyli jakieś 12 złotych. Do Garni z Erywania dotrzesz marszrutką z przystanku znajdującego się przy salonie Mercedesa. Koszt za osobę to 250 dramów.

W Garni, oprócz odwiedzin w zaskakującej świątyni, koniecznie przejdź się również wspomnianym wcześniej wąwozem. Warto zobaczyć tam kamienne organy, które nam osobiście bardzo przypadły do gustu. Bardziej spodziewalibyśmy się takich widoków na Islandii niż w Armenii!

Gdzie spać w Garni?

Niewiele osób zostaje na noc w Garni stąd baza noclegowa jest tu raczej uboga. Większość ludzi przyjeżdża tu jedynie na parę godzin, a potem wraca na noc do Erywania. My lubimy takie lokalne klimaty i zawsze chcemy zostawić też trochę pieniędzy poza głównym ośrodkiem kraju dlatego zostaliśmy w Garni na noc. W Guesthouse GarniResthost znaleźliśmy pokój u lokalnej rodziny w cenie 7 000 dramów za noc.

Gdzie zjeść w Garni?

Zaplecza gastronomicznego też tu nie ma, ale udało nam się zjeść pyszną kolację w knajpie Sergei Mot. Za pieczone ziemniaki, sałatki, lokalne sery, chlebek i napoje zapłaciliśmy 6 000 dramów.

świątynia garni co zobaczyć w armenii
co zobaczyć w armenii
garni kamienne organy
kanion garni z drona

Klasztor Geghard - wykuty w skale klasztor w Armenii

Niedaleko miejscowości Garni znajduje się jeden z kilku klasztorów, które warto odwiedzić podczas wizyty w Armenii. W kanionie w Geghard znajduje się średniowieczna świątynia, częściowo wykuta w skale. Klasztor ten jest niewielki, ale pięknie przedstawia prostotę i urok armeńskich świątyń. Wejście do świątyni jest darmowe. Tuż przed wejściem do świątyni znajduje się mały targ, na którym u miłej starszej pani kupiliśmy najlepszą gatę w całej Armenii. Ślinka cieknie na samą myśl!

klasztor geghard co zobaczyć w armenii
świece zapalone klasztor geghard
wnętrze klasztoru geghard armenia
zdobienie wenątrz klasztoru geghard
gata armenia co zobaczyć w armenii
kawałek gaty armenia informacje praktyczne

Klasztor Chor Wirap - symbol Armenii

Chor Wirap na tle ośnieżonego szczytu góry Ararat to pierwszy obraz, którzy przychodzi każdemu na myśl na pytanie, co zobaczyć w Armenii. Klasztor ten jest bardzo popularnym miejscem pielgrzymek chrześcijańskich. Monastyr Chor Wirap zlokalizowany jest tuż obok granicy z Turcją, a ze świątyni rozpościera się piękny widok na wspomnianą już górę Ararat. Szczyt ten niegdyś był w posiadaniu Armenii. Jest symbolem tego kraju i znajduje się nawet na godle. Klasztor Chor Wirap słynie z podziemia, w którym przez wiele lat przetrzymywany był św. Grzegorz Oświeciciel – będąc tam można nawet zobaczyć i wejść do jego celi. My dotarliśmy tutaj autostopem, ale inną opcją jest marszrutka z Erywania lub taksówka. Na Placu Republiki w Erywaniu znajdziesz też wiele opcji wycieczek.

Gdzie spać w Pokr Vedi?

Bazą wypadową do klasztoru Khor VIrap jest miasteczko Pokr Vedi i to właśnie tam postanowiliśmy zostać na jedną noc. Jeśli chcesz łapać kultowy widok o wschodzie słońca, zostanie na noc w okolicy to świetna opcja. Na nocleg polecamy wygodnie usytuowany B&B Khor Virap. Przybytek prowadzony jest przez cudowną parę, która zrobi wszystko żeby twój pobyt był przyjemny. Warunki są podstawowe, ale niczego więcej do życia nie potrzeba. W okolicy nie ma zbyt dużej bazy gastronomicznej więc zamów swoje posiłki w miejscu noclegu. My za pokój dwuosobowy z pysznym śniadaniem zapłaciliśmy około 10 000 dramów.

klasztor chor virap góra ararat co zobaczyć w armenii
góra ararat
klasztor chor virap co zobaczyć w armenii
khor virap armenia
wnętrze klasztoru chor virap co zobaczyć w armenii
cela grzegorza chor virap

Norawank

Ciekawostką jest, że Armenia jest pierwszym krajem na świecie, który ogłosił się krajem chrześcijańskim. Może właśnie dlatego nie brakuje tu pięknych obiektów sakralnych do zwiedzania. Przeważnie ich lokalizacja jest epicka dlatego niełatwo się nimi znudzić. Norawank jest kolejnym klasztorem, który warto zobaczyć w Armenii. Ta XII-wieczna budowla zlokalizowana jest w przepięknej scenerii, ze wszystkich stron otoczona ogromnymi górami. Sam dojazd do klasztoru jest nie lada atrakcją, gdyż prowadzi przez kilkukilometrowy wysoki kanion. Świątynia jest dwupoziomowa, a na górną kondygnację można wspiąć się po bardzo wąskich schodkach.

armenia informacje praktyczne
norawank armenia
noravank armenia autostop co zobaczyć w armenii
norawank klasztor
co zobaczyć w armenii noravank
norawank kanion co zobaczyć w armenii

Wodospad Shaki

Sam wodospad może nie jest aż tak spektakularny, ale według nas prezentuje się bardzo ładnie. Miejscowość Szaki znajduje się na trasie prowadzącej do miejscowości Goris bądź Tatev, dlatego zdecydowanie polecamy włączyć go do swojej listy tego, co zobaczyć w Armenii. Można potraktować go jako odpoczynek od kolejnych klasztorów (tak, będzie ich więcej).

wodospad shaki co zobaczyć w armenii
wodospad szaki co zobaczyć w armenii
rzeka szaki

Zorac Karer - najbardziej tajemnicze miejsce w Armenii

Jest to jedyne miejsce z tej listy, do którego nie udało nam się dojechać. Umieszczamy je jednak we wpisie o tym, co zobaczyć w Armenii, bo uważamy, że jest bardzo ciekawe i zagadkowe. Zorac Karer to w tłumaczeniu „śpiewające kamienie”. Jest to armeńska wersja Stonehedge. Jaka jest różnica? To w Armenii jest sporo starsze od swojego angielskiego kuzyna! Kompleks ten ma około 7500 lat i składa się z ponad dwustu ustawionych pionowo głazów. Część z nich tworzy okręg, reszta jest rozrzucona wokół, z pozoru bez ładu i składu. Czym jest Zorac Krater i jakie było przeznaczenie tego miejsca? Nie jest to wciąż w 100% ustalone. Jedna z teorii mówi o pogańskiej świątyni. Inna natomiast o obserwatorium astronomicznym – świadczyć miałyby o tym otwory wywiercone w części głazów.

Goris - nasze ulubione miejsce w Armenii

Goris zlokalizowane jest w południowo-wschodniej części Armenii, niedaleko granicy z Azerbejdżanem. Jest to niewielkie miasteczko, do którego dojechaliśmy autostopem z mówiącym po polsku Ormianinem (więcej o autostopie w Armenii przeczytasz tutaj). Na miejscu poznaliśmy świetnych ludzi, z którymi spędziliśmy wieczór jedząc domowe ciasto i po raz pierwszy pijąc tradycyjnie przygotowany czaj. Może właśnie dlatego Goris tak bardzo nam się podobało. Mimo, że samo miasteczko nie należy do szczególnie wybitnych. Najpiękniejszy jego punkt zlokalizowany jest na obrzeżach miasta, tuż za cmentarzem. Znajdują się tu średniowieczne jaskinie i ciekawe skalne formacje. Miejsce to z wyglądu przypomina czarodziejskie kominy znajdujące się w tureckiej Kapadocji. Jaskinie służyły niegdyś jako schronienie dla ludzi – były połączone korytarzami. Dzisiaj używane są w roli schronienia dla wypasającego się tam bydła. Polecamy wybrać się tam około zachodu słońca, ponieważ skały nabierają wtedy pięknego zabarwienia.

Goris służy często jako baza wypadowa do pobliskiego Górskiego Karabachu. Region ten jest od wielu lat źródłem konfliktu między Armenią i Azerbejdżanem. Aktualnie (październik 2020) po raz kolejny jest to miejsce aktywnych działań wojennych.

Gdzie spać w Goris?

Za gotowy do spania, wyposażony w materac i pościel namiot w ogrodzie zapłaciliśmy 6 000 dramów za noc. Istnieje też opcja nocowania w domu, jednak z niej nie skorzystaliśmy. To miejsce znalazł nam kierowca, z którym przyjechaliśmy do Goris. Wielkim plusem było towarzystwo jakie tam spotkaliśmy! Nie jesteśmy jednak pewni czy wciąż funkcjonuje, bo nie możemy go już odnaleźć.

Gdzie zjeść w Goris?

Na obiadokolację polecamy knajpę Takarik. W okolicy nie ma zbyt wielkiego zaplecza jeśli chodzi o knajpy i restauracje, ale tutaj naprawdę można smacznie zjeść. Za kolację dla dwóch osób składającą się z kilku przystawek zapłaciliśmy 4 000 dramów.

co zobaczyć w armenii goris
goris czarodziejskie kominy co zobaczyć w armenii
goris jaskinie
goris z drona co zobaczyć w Armenii

Chyndzoresk - most zwodzony w Armenii

Będąc w Goris polecamy skorzystać z aplikacji Yandex i taksówką dojechać do pobliskiej miejscowości Chyndzoresk. Koszt takiego kursu w jedną stronę to około 1500 dramów. Na miejscu znajduje się ponad dwustumetrowy most, wiszący nad kilkudziesięciometrową przepaścią. Dla ludzi z lękiem wysokości pokonanie może być nie lada wyzwaniem, tym bardziej, że most ten chwieje się w każdą możliwą stronę. Po przejściu mostu polecamy zejść do kanionu gdzie można znaleźć mały klasztor. Z tym miejscem zawsze kojarzyć będzie nam się urocza historia. Kiedy przystanęliśmy żeby podziwiać widoki, jadący na koniu staruszek zatrzymał się i bez słowa podarował nam kilka gruszek. Armenia była pełna takich drobnych, serdecznych gestów i nigdy tego nie zapomnimy.

autostop w armenii
chyndzoresk co zobaczyć w armenii
chyndzoresk most armenia

Jezioro Sewan i Sewanawank

Tak, kolejny klasztor, tym razem zlokalizowany obok jeziora. A jezioro to nie jest jakimś byle jakim zbiornikiem! Jezioro Sewan jest największym tego typu jeziorem nie tylko w całej Armenii, ale także w całym Kaukazie. Sewan dzierży również miano jednego z najwyżej położonych jezior świata. Tuż nad nim znajduje się główny punkt wyprawy czyli klasztor Sewanawank. Oprócz niego w pobliżu rzuca się w oczy awangardowy jak na czasy budowy budynek – Writers’ House, czyli Dom Pisarzy. Dom ten, wybudowany jeszcze za czasów Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, był szczególnie lubiany właśnie przez pisarzy. Podobno jego piękna lokalizacja pozytywnie wpływała na ich wenę. Dzisiaj budynek ten wykorzystywany jest jako hotel. Niestety nie było nam dane przenocować w tak historycznym miejscu.

Nad jezioro Sewan dostaniesz się autobusem z Erywania za 500 dramów. Bus odjeżdża z Yerevan Northern Bus Station i dojeżdża do miasta Sewan. Z niego autostopem pojechaliśmy na zachód słońca przy klasztorze Sewanawank. Wróciliśmy w ten sam sposób.

Gdzie spać w Sewan City?

Tutaj ugryziemy temat nieco inaczej i w oparciu o nasze doświadczenie podpowiemy ci gdzie nie spać. Zostaliśmy na noc w Hotelu Sevano za 7 000 dramów za pokój dwuosobowy.

Gdzie zjeść nad jeziorem Sewan?

Z kolacją za to udało nam się trafić. Knajpa ma jednak najbardziej skomplikowaną nazwę ever – Հացատուն Մակու. Powodzenia!

jezioro sewan transport z tbilisi do erywania
zachód słońca jezioro sewan co zobaczyć w armenii
jezioro sewan z drona co zobaczyć w armenii
jezioro sewan co zobaczyć w armenii
sewanawank zachód słońca armenia przewodnik

Saghmosavank - perełka blisko Erywania

Tym razem naszym celem nie będzie klasztor, choć w tym miejscu również się oczywiście taki znajdzie, a wielki kanion. Miejsce to nie jest zbyt oczywistą atrakcją turystyczną i najlepiej dobrze upewnij się czy kierowca wie gdzie ma jechać. U nas niestety nie obyło się bez zbędnych nerwów i ostatecznie dotarliśmy do szczeliny w ziemi po godzinach tułaczki, tuż przed ogromną burzą. Na szczęście czasu wystarczyło żeby chociaż trochę nacieszyć się pięknem tego miejsca.

sagmosavank armenia informacje praktyczne
saghmosavank kanion koło erywania co zobaczyć w armenii

Tatev - najdłuższa kolejka linowa na świecie

Tatev to najdalej wysunięte na południe miejsce, jakie udało nam się odwiedzić będąc w Armenii. Sama miejscowość jest malutka i zamieszkana przez zaledwie kilkaset osób. Na miejscu znajdziesz oczywiście kolejny klasztor. Świątynia ta ulokowana jest tuż nad przepaścią i nie jest to jedyna atrakcja w tym regionie. W Tatevie znajduje się najdłuższą kolejka linowa na świecie i właśnie w ten sposób radzimy ci dostać się do świątyni. W końcu to jedyna taka okazja! Skrzydła Tatevu, bo taką właśnie nazwę dumnie nosi ta kolejka, liczą sobie dokładnie 5752 metrów. W szczytowym punkcie kolejka osiąga wysokość 320 metrów nad ziemią. Podróż kolejką trwa 12 minut i skraca czas dotarcia do klasztoru o dobre kilka razy. Możliwy jest również dojazd samochodem, jednak trwa to blisko godzinę. Skrzydła Tatevu to główna atrakcja tego regionu i warto przyjechać tutaj nawet tylko po to żeby „polatać” nad górskim krajobrazem.

Ceny kolejki przedstawiają się w następujący sposób. Bilet w jedną stronę w sezonie (marzec – listopad) kosztuje 5 500 dramów, a poza sezonem 3 500. Dzieci płacą 100 AMD. Bilet w dwie strony w wysokim sezonie kosztuje 7 000 dramów, a poza nim 5 000 dramów. Bilet powrotny z elastycznym czasem powrotu kosztuje analogicznie 9 000 i 7 000 dramów. 1 000 dramów to około 8 złotych więc nie jest to najtańsza atrakcja.

Naszym zdaniem warto – niestety akurat tego dnia trafiła nam się po raz pierwszy i ostatni brzydka pogoda. Z tego powodu nie udało nam się zobaczyć tego co chcieliśmy, bo wszystko spowijała gęsta mgła. To nic – mamy powód żeby kiedyś wrócić.

Gdzie spać w Tatevie?

Dla nas nocleg-perełka, przede wszystkim ze względu na serdeczność gospodarzy. Miejsce nazywa się Tatev Guest House. Nieznajomość języka rosyjskiego nie przeszkodziła nam w spędzeniu całego wieczoru na rozmowach. Google translator i trochę dobrych chęci zdziałały cuda! Za nocleg w dwuosobowym pokoju z pysznym śniadaniem zapłaciliśmy 6 500 dramów.

Gdzie zjeść w Tatevie?

Zjedliśmy w knajpce zaraz przy klasztorze – Tatev info center&cafe i bardzo nam smakowało. Koszt naszej kolacji to około 5 000 dramów.

wings of tatev kolejka
klasztor tatev armenia co zobaczyć
skrzydła tatevu co zobaczyć w armenii
owieczki tatev
klasztor tatev świeczki
ściany klasztoru

Jak widzicie, głównymi atrakcjami Armenii są klasztory zlokalizowane w przedziwnych i nierzadko przepięknych miejscach. Nie jest to jednak wszystko, co warto zobaczyć w Armenii. Kraj ten może się też poszczycić pięknymi widokami, które nierzadko zapierają dech w piersiach. Do tego wszystkiego warto dodać, że naszym zdaniem największą „atrakcję” tego regionu stanowią ludzie – bo to oni nadają niesamowity klimat temu miejscu. Cudownej podróży!

Zostaw komentarz
Cześć!

Tutaj Diana i Marcin.
Jesteśmy fotografami, uwielbiamy podróżować i kochamy naszego kotka. Napisaliśmy przewodnik po Maderze i już niebawem światło dzienne ujrzy nasz nowy produkt – przewodnik po Hawajach!  Razem tworzymy naszą firmę – lost studio. Chcesz dowiedzieć się o nas więcej zajrzyj na stronę „o nas„.
Miłego czytania wpisu!

Udostępnij

spis treści

Cześć!

Tutaj Diana i Marcin.
Jesteśmy fotografami, uwielbiamy podróżować i kochamy naszego kotka. Właśnie napisaliśmy podobno najfajniejszy przewodnik po Maderze i już niebawem światło dzienne ujrzy nasz nowy produkt – przewodnik po Hawajach!  Razem tworzymy firmę – lost studio. Chcesz dowiedzieć się o nas więcej zajrzyj na stronę „o nas„.
Miłego czytania wpisu!

inne
wpisy